Poliwęglan nie jest materiałem hermetycznym, posiada inną sprężystość oraz twardość, jest tworzywem niezwykle elastycznym. To powoduje że nie da się płyt poliwęglanowych uszczelnić „raz na zawsze” tak jak w przypadku szyb zespolonych. W celu uniknięcia przedostawania się do wnętrza komór różnych zanieczyszczeń stosuje się specjalne elastyczne samoprzylepne taśmy paroszczelne oraz paroizolacyjne. Taśmy te pozwalają na „oddychanie poliwęglanu” Zadaniem tych taśm jest ochrona przed gromadzeniem się we wnętrzu płyt pyłów, zanieczyszczeń oraz wody. Dopuszcza się natomiast utrzymywanie we wnętrzu płyt pary wodnej oraz w przypadku występowania stanu podwyższonej wilgotności także niewielkiej ilości kropel wody.
Trzeba jednak pamiętać że samo zastosowanie taśm nie jest jedynym warunkiem aby wnętrze komór było wolne od wspomnianych osadów. Następnym warunkiem jest wystarczające pochylenie poliwęglanu - umożliwiające swobodny grawitacyjny spływ skroplin do elementów odwadniających świetlik lub zadaszenie. Z tego też powodu odradzamy mocowanie płyt z poziomo położonymi komorami /komory zawsze powinny biec po spadku poliwęglanu/. Im poliwęglan będzie bardziej pochylony tym mniej wilgoci będzie się utrzymywało w jego wnętrzu. Kolejnym czynnikiem który będzie decydował o gromadzeniu się zanieczyszczeń oraz wody jest skuteczny system odwodnień.
Pamiętać należy jednak o okresowym czyszczeniu i w razie konieczności udrażnianiu zapchanych czy też zanieczyszczonych otworów odwadniających. Poniżej przykładowe zdjęcie
Nie powinno się pozostawiać otworów nie zabezpieczonych, jak też zabezpieczonych ale pozbawionych profili ochronnych. W obiektach gdzie występuje znaczne zanieczyszczenie powietrza oraz zapylenie, konieczne jest zastosowanie dodatkowego uszczelnienia komór poliwęglanu.
Trzeba jednak pamiętać że niektóre pyły oraz dymy posiadające mniejsze średnice od 1 mikrona i w przypadku ich występowania zarówno folia paroszczelna jak i paroizolacyjna nie zapobiegną przed przedostaniem się do środka komór. Powyżej przedstawiamy zdjęcie takiego świetlika
Zakładanie wspomnianych folii jest bardzo proste. Po docięciu płyt na żądany wymiar usuwamy z krawędzi płyt zadziory oraz ostre krawędzie. Wnętrze płyt przedmuchujemy sprężonym /koniecznie suchym/ powietrzem. Na tak przygotowane komory nalepiamy taśmy, pamiętając o tym żeby folie ochronne miały wystarczający margines pozwalający na przynajmniej centymetrowej szerokości zakład na brzegi płyt. Krótszy zakład może powodować zsuwanie się taśm.